sobota, 29 grudnia 2012

Co wydarzyło się w parafii w Jalalabadzie? - cz. 1


Kilka słów o tym, co wydarzyło się w naszej parafii w Jalalabadzie w 2012 r.

 Jak co roku chcielibyśmy się podzielić z naszymi przyjaciółmi tym, co się działo w naszej parafii w 2012 roku. Nasza działalność dotyczyła trzech sfer: edukacyjnej, charytatywnej i ściśle parafialnej. Sfery te są w rzeczywistości ze sobą powiązane, ale dla większej przejrzystości niniejszego tekstu postaramy się je wyodrębnić. 

- 1 -
   Działalność parafialna związana jest z organizacją życia religijnego dla niewielkiej, ok. 30 osobowej, grupy katolików zamieszkujących południową Kirgizje (województwo oszskie, jalalabadzkie i batkeńskie; obszar ten obejmujący powierzchnię ok. 200 tys. km2 zamieszkuje ok. 2 mln osób, prawie w 100 % muzułmanów). W naszej parafii były w tym roku dwa chrzty, cztery Pierwsze Komunie Św. i niestety też kilka pogrzebów. Mimo, że liczby opisujące działalność naszej parafii nie wydają się imponujące, to mamy nadzieję, że przyczyniamy się do lepszego poznania Tajemnicy Wcielenia przez, nie zawsze przychylny dla chrześcijaństwa, świat muzułmański. 
   Za przejście z islamu na chrześcijaństwo nie ma co prawda na południu Kirgizji kary śmierci, ale zdarzają się przypadki dotkliwego pobicia, praktycznie zawsze jest się wykluczonym ze wspólnoty rodzinnej. Naszymi parafianami są przede wszystkim członkowie rodzin o korzeniach niemieckich przesiedlonych tutaj w czasie stalinowskich represji. Osoby innych narodowości czasem przychodzą do naszej kaplicy, ale nieszczególnie chcą się przygotowywać do chrztu w Kościele Katolickim – w tym roku mieliśmy tylko jeden chrzest dorosłej Uzbeczki. Wiosną została nam ofiarowana przez parafie św. Szczepana w Warszawie chrzcielnica, co zostało przez nas odczytane, jako jednoznaczny znak Woli Bożej określający nasza przyszłość. Na stałe w naszej parafii pracuje dwóch zakonników. W styczniu wyjechał na nową placówkę w Kazachstanie br. Damian Wojciechowski SJ, z kolei we wrześniu wyjechał do Moskwy do pracy w Instytucie św. Tomasza br. Vladimir Paszkow SJ, także we wrześniu przyjechał do nas o. Adam Malinowski SJ z Polski. Ojciec Adam oprócz pracy duszpasterskiej w ramach zajęć z dziećmi od razu zaangażował się w tworzenie kółka alpinistycznego i klubu astronomicznego. Jesienią w Jalalabadzie kupiliśmy, wyremontowaliśmy i przerobiliśmy na budynek mieszkalny kolejny barak z myślą o przyjeżdżających do nas wolontariuszach, a także, jako zaplecze dla prowadzonego przez o. Adama klubu astronomicznego. W naszej kaplicy w Osh wymieniliśmy dach na budynku (przeciekał tak poważnie, że zgniły podłogi i w dwóch pokojach zapadaliśmy się „pod ziemię) i postawiliśmy nowe ogrodzenie.
   Zasadniczy remont budynku przewidziany jest na wiosnę 2013, jeżeli tylko dotychczasowej właścicielce drugiej części domu uda się uporządkować sprawy formalne, a my zbierzemy odpowiednią ilość pieniędzy na zakup domu i remont. Osz jest drugim co do wielkości miastem Kirgizji, dotkniętym w dużym stopniu skutkami wojny domowej sprzed dwóch lat.
   Mamy nadzieję, że posiadanie budynku nadającego się do stałego zamieszkania (szczególnie zimą doskwiera brak ogrzewania) pozwoli na większą skalę zaistnieć Kościołowi w tym mieście np. poprzez przyjazd woluntariuszy na dłuższy czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz