Drodzy Przyjaciele!
Przesyłam Wam kilka zdjęć z jednej wybranej wyprawy do stacji misyjnej w naszej Parafii.
Stacja nazywa się St. Mary's KAPEPE.
Taka wyprawa zabiera nam cały dzień.
Po drodze mijają nas co jakiś czas zaprzęgi wołów.
W kościółku z trawy jest miły chłodek.
W takim chłodzie łatwiej się modlić i tańczyć.
Część mężczyzn w buszu ubiera się bardzo elegancko do kościoła: garnitur i krawat. Gęstość zaludnienia w Zambii jest mała: 12 milionów na terenie dwa razy większym od Polski. Jest wiele rozmaitych kościołów w każdej wiosce. Dlatego wspólnotki katolickie w buszu bywają czasem bardzo małe. Przy okazji naszej wizyty, nasza ekipa przeprowadza rozmaite spotkania nauczające (biblijne i katechetyczne) dla rozmaitych grup. Dorośli uczą dorosłych. Młodzież uczy młodzież. A starsze dzieci uczą młodsze dzieci. Jak sie uda to czasem idziemy jeszcze na spacer, by pogawędzić nieformalnie. Przed nocą staramy się być z powrotem w Mumbwa.
Część mężczyzn w buszu ubiera się bardzo elegancko do kościoła: garnitur i krawat. Gęstość zaludnienia w Zambii jest mała: 12 milionów na terenie dwa razy większym od Polski. Jest wiele rozmaitych kościołów w każdej wiosce. Dlatego wspólnotki katolickie w buszu bywają czasem bardzo małe. Przy okazji naszej wizyty, nasza ekipa przeprowadza rozmaite spotkania nauczające (biblijne i katechetyczne) dla rozmaitych grup. Dorośli uczą dorosłych. Młodzież uczy młodzież. A starsze dzieci uczą młodsze dzieci. Jak sie uda to czasem idziemy jeszcze na spacer, by pogawędzić nieformalnie. Przed nocą staramy się być z powrotem w Mumbwa.
Z Bogiem - RADOSNEGO ALLELUJA!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz