wtorek, 22 maja 2012

Historia Misji - cz. 5 - Wczesny bizantynizm

            Katastrofa cesarstwa zachodniorzymskiego oraz znaczące osłabienie siły wschodniej jego części nie zahamowało rozwoju chrześcijaństwa. Natomiast problemem stawało się w coraz większym stopniu powstawanie nowych, silnych herezji, których przedstawiciele niejednokrotnie podejmowali próby prowadzenia akcji misyjnej niezależnie od Kościoła Katolickiego. Jednak ruchliwość przedstawicieli nestorianizmu i monofizytyzmu pozwoliła na znaczne rozszerzenie kręgu oddziaływania chrześcijaństwa. Nie da się stwierdzić co prawda czy w innym wypadku Kościół Katolicki nie odniósłby tak samo wielkich sukcesów jednakże misje tzw. kościołów narodowych niewątpliwie miały na swoim koncie duże osiągnięcia. Pewną constans było przesunięcie ciężkości w prowadzeniu misji poza granice dawnego cesarstwa. Coraz mniejszą rolę odgrywały tutaj dyrektywy i dekrety cesarskie, a coraz bardziej miało ono charakter wewnętrzno-kościelny. Zwiększała się rola biskupa rzymskiego w organizowaniu tego typu przedsięwzięć. Na szczególne uznanie zasłużył sobie na tym polu papież Grzegorz Wielki nazywany Dialogiem, który zainicjował wyprawę misyjną do Anglosasów. Wielkie zasługi położył tutaj również ruch monastyczny (Irlandia, wyspa Iona). Wśród gruzów cesarstwa doprowadzono do katolizacji ariańskich plemion germańskich.

            Pewna specyfika panowała we wschodniej części  dawnego imperium wystawionej na wpływy wschodnich kultur. Władza cesarska w większym stopniu niż gdzie indziej starała ingerować w wewnętrzne sprawy rządzonych okręgów, w tym w sprawy Kościoła. Taka tendencja była szczególnie silna za panowania cesarza Justyniana, który wpływał na ustalanie formuł doktrynalnych i narzucał je w Kościele biskupom i laikom w imię jedności wiary. Ta zasada spowodowała surowe represje wobec wyznawców obcych religii. Żydzi, poganie i heretycy zostali zobowiązani do poddania się katechizacji pod groźbą utraty majątku. Zamknięto Akademię Platońską w Atenach, powrót chrześcijanina do pogaństwa był karany śmiercią, zeznania Żydów utraciły przed sądem swoje prawne znaczenie w sporach z chrześcijanami. Kwestie kościelne były drobiazgowo regulowane w przepisach prawa, z czego największą uwagę przyłożono życiu zakonnemu i ustaleniu kryteriów przyjmowania do stanu duchownego.
Świetność Kościoła wschodniego wyrażała się w nowej budowli, jaką władca zdecydował się postawić w Konstantynopolu. Była nim Hagia Sofia. Pojmowano ją jako syntezę Królestwa Bożego, Kościoła i Cesarstwa. Zbudowana na planie krzyża równoramiennego sprawiała z zewnątrz wrażenie budowli niskiej i ciężkiej, zadziwiała jednak lekkością i śmiałością konstrukcji oraz obfitością dekoracji. Obficie zastosowano mozaikę, a ze względu na słabe oświetlenie wewnątrz świątyni użyto złotego tła, na którym umieszczono kontrastowo zarysowane postacie o nienaturalnej sztywności i widocznym schematyzmie w przedstawianiu cech zewnętrznych. Bizantyjski styl kościoła Bożej Mądrości naśladowano w innych budynkach sakralnych położonych na terenie dawnego Imperium Romanum.


                                                                                              Grzegorz Wysokiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz