środa, 10 sierpnia 2011

Jezuici na Bliskim Wschodzie

Z archiwum

o. Ryszard Wtorek SJ Kair, październik 2005 r.

Od początku swego istnienia Towarzystwo Jezusowe próbowało podjąć pracę misyjną na Bliskim Wschodzie. Nie było to łatwe, albowiem w owym czasie cały ten region był pod panowaniem Turków osmańskich, nieufnie, a wręcz wrogo nastawionych do chrześcijan "z Zachodu". W swoich usiłowaniach dotarcia na "saraceński" Bliski Wschód jezuici uprzywilejowali Egipt oraz tzw. "Wielką Syrię", obejmującą tereny obecnie należące do Libanu i Syrii. Na terenach tych, w ogromnej części zamieszkanych przez muzułmanów, znajdowały się spore skupiska arabskojęzycznych chrześcijan obrządków wschodnich. Przed opisem aktualnej działalności Towarzystwa Jezusowego na Bliskim Wschodzie, w celu przybliżenia charakteru jego pracy apostolskiej, najpierw warto zapoznać się z kilkoma najważniejszymi datami związanymi z obecnością jezuitów w tym regionie.

Niełatwe misji początki.
Pierwszy jezuita dotarł na Bliski Wschód w roku 1553 w raczej niezwykłych okolicznościach. Został on pojmany przez tureckich piratów na Morzu Śródziemnym i sprowadzony do Egiptu w charakterze niewolnika. Kolejnych trzech jezuitów przybyło do Egiptu w latach 1561-1563, z nieudaną papieską misją odtworzenia unii z Prawosławnym Kościołem Koptyjskim. Dwadzieścia lat później Papież Grzegorz XII posyła kilku jezuitów do Egiptu i Libanu, aby podjęli nową próbę jednoczenia Kościołów arabskiego Wschodu i Zachodu. Misja libańska powiodła się, dając początek bliskiej współpracy między Kościołami Rzymsko-Katolickim oraz Maronickim. W połowie XVII wieku jezuitom udaje się też założyć w Libanie dwie placówki misyjne - w Sydonie i Tripoli - ukierunkowane na pomoc społecznościom miejscowych Kościołów. Jeśli chodzi o misję jedności w Egipcie, to, niestety, ponownie zakończyła się ona fiaskiem. Pomimo iż później jezuici wielokrotnie pojawiali się w Egipcie, zwłaszcza w XVII wieku, kiedy to udało się im nawet założyć tam rezydencję, to jednak ich misyjne wysiłki skierowane były przede wszystkim na nawiązanie kontaktów z chrześcijańską Etiopią. Po wieloletnich, bezowocnych próbach dotarcia do Królestwa Kapłana Jana, często zarzucanych z powodu śmierci misjonarzy, jezuici zdecydowali się podjąć pracę apostolską w Egipcie. Pomagali tam w tworzeniu struktur kościelnych rodzącego się w trudach Katolickiego Kościoła Koptyjskiego. W tych raczej niesprzyjających ich misjom warunkach nieliczni jezuici kontynuowali działalność na Bliskim Wschodzie, aż do kasaty zakonu w 1773 roku.

Odrodzenie i rozwój.
W roku 1834, dwadzieścia lat od reaktywowania Towarzystwa Jezusowego, jezuici ponownie pojawili się na Bliskim Wschodzie. Tym razem ich plany działalności misyjnej napotkały bardziej sprzyjające okoliczności. Wrócili najpierw do Libanu, gdzie zaangażowali się w kształcenie miejscowego kleru oraz podjęli się pracy w szkolnictwie, posługując ubogiej ludności. Zwieńczeniem ich wysiłków było powstanie w 1843 roku seminarium duchownego oraz sieci wiejskich szkół przyparafialnych. Znaczącym sukcesem edukacyjnej działalności jezuitów w tym czasie było założenie w Bejrucie Uniwersytetu św. Józefa, w czym wielce zasłużył się pochodzący z Polski o. Maksymilian Ryłło. Uniwersytet ten od swego założenia aż do dzisiaj cieszy się doskonałą renomą na całym Bliskim Wschodzie. Po nieudanych misjach jednania odłączonych syryjskich Kościołów wschodnich z Rzymem w wieku XVI, jezuici powrócili do Syrii w roku 1872. W Damaszku założyli dwie placówki misyjne. Rok później w Aleppo oraz Homs powstały rezydencje z parafiami. Podobnie jak w Libanie, Towarzystwo koncentrowało się przede wszystkim na pracy w szkolnictwie, rozwijanym zwłaszcza w regionach wiejskich. W Egipcie, dokąd jezuici wrócili w roku 1879, w odstępie kilku lat udało się im otworzyć w Kairze oraz w El-Minii, stolicy środkowego Egiptu, szkoły dla kandydatów do seminarium obrządków wschodnich przeznaczonych do pracy w Libanie. Z czasem zamieniły się one w prowadzone przez jezuitów szkoły dla uczniów świeckich. Godne odnotowania jest to, że działalność Towarzystwa Jezusowego w szkolnictwie przyczyniła się do powstania stowarzyszenia edukacyjnego, zarządzającego siecią kilkudziesięciu szkół przyparafialnych w ubogich wioskach Górnego Egiptu. W tych czasach działalność edukacyjna realizowana przez wielopoziomowe szkolnictwo była podstawową misją Towarzystwa Jezusowego na Bliskim Wschodzie. Poza tym jezuici pracowali duszpstersko, obejmując swoją duchową opieką niezamożną ludność, zwłaszcza na wsi. To głównie dla niej jezuici zakładali i prowadzili różnego typu dzieła charytatywne. Zajmowali się też katechizacją, a także dawaniem rekolekcji w duchu św. Ignacego Loyoli. Dwie wojny światowe, jak również czasy powojenne, niewiele zmieniły w specyfice pracy apostolskiej jezuitów na Bliskim Wschodzie.

Współczesne Towarzystwo
Aktualnie Prowincja Bliskiego Wschodu obejmuje terytoria trzech krajów arabskich będących jednocześnie jej regionami, to jest Libanu, Syrii oraz Egiptu. Trzy lata temu częścią prowincji stała się nowozałożona rezydencja w Ankarze, stolicy Turcji. Według danych z roku 2005 cała Prowincja Bliskowschodnia liczy 136 jezuitów, z tego 60 w Libanie (włącznie z junioratem), 40 w Egipcie (włącznie z nowicjatem), 13 w Syrii, 3 w Turcji. Poza tym kilkunastu jezuitów bliskowschodnich pracuje poza regionem, np. w Rzymie. Prowincja Bliskiego Wschodu wyróżnia się wielonarodowością. Prawie połowa stanu prowincji to Arabowie, czyli Egipcjanie, Syryjczycy i Libańczycy, a druga połowa to "cudzoziemcy": po kilku ojców z Francji, Holandii, Malty, USA oraz z Polski. Jest też dwóch Węgrów, Hindus i Chorwat. Działalność jezuitów w Prowincji Bliskowschodniej jest różnorodna. Można w niej wyróżnić pięć podstawowych dziedzin. Najważniejszą z nich jest szeroko rozumiana edukacja, obejmująca przede wszystkim wielopoziomowe szkolnictwo. W Egipcie Towarzystwo Jezusowe posiada zespół trzech szkół ogólnokształcących tworzących kolegium maturalne College de la Sainte Famille w Kairze (około 1800 uczniów) oraz szkołę podstawową i gimnazjum w El-Minii. W Libanie jezuici zarządzają zespołem czterech szkół ogólnokształcących składających się na kolegium maturalne College Notre Dame w Dżamhour (prawie 3000 uczniów) oraz kierują francuskojęzycznym Uniwersytetem św. Józefa w Bejrucie (około 12 tysięcy studentów). Prowadzą także dwie szkoły techniczne w Dolinie Bekaa. Praca w szkolnictwie obejmuje również nauczanie teologii i filozofii w seminariach duchownych oraz instytutach teologicznych, tak w Libanie, jak i w Egipcie. Druga dziedzina dotyczy rozpowszechniania i kultywowania duchowości ignacjańskiej poprzez udzielanie rekolekcji, katechezę, prowadzenie sesji formacji duchowej. Ten typ pracy występuje we wszystkich regionach prowincji. W ramach tej działalności ojcowie zapewniają również posługę duszpsterską ruchom katolickim, przede wszystkim Wspólnotom Życia Chrześcijańskiego (WŻCh) i Młodzieżowemu Ruchowi Eucharystycznemu. Wielką pomocą w tej pracy są działające przez cały rok domy rekolekcyjne: jeden w Egipcie, jeden w Syrii oraz dwa w Libanie. Warto nadmienić, że w Syrii zakon nie posiada żadnych instytucji szkolnych i z tego powodu większość ojców zaangażowana jest w ten rodzaj duszpsterstwa.
Trzecią dziedziną jest promocja kultury arabskiej. Zaangażowane są w nią różnego rodzaju centra i stowarzyszenia kulturalno-oświatowe prowadzone przez jezuitów, otwarte tak dla chrześcijan, jak i muzułmanów. Prowincja posiada mające swą siedzibę w Bejrucie wydawnictwo książek "Dar Al-Maszriq" ("Dom na Wschodzie"). Znane jest ono w świecie kultury arabskiej zwłaszcza z publikacji bardzo cenionych słowników języka arabskiego (ostatnio ukazał się nowy "Słownik Współczesnego Języka Arabskiego"). Poza tym wydaje się tam Biblię - Stary i Nowy Testament po arabsku, tłumaczone z języków orginalnych przez bliskowschodnich jezuitów oraz opracowuje się podręczniki katechetyczne. W ramach tego samego wydawnictwa ukazuje się też arabskojęzyczny miesięcznik społeczno-kulturalny "Al-Maszriq" ("Na Wschodzie"), zbliżony charakterem do wydawanego przez warszawskich jezuitów "Przeglądu Powszechnego".
Służba społeczna ubogim, bez względu na ich przynależność religijną, jest kolejną bardzo ważną dziedziną działalności jezuitów na Bliskim Wschodzie. Do specyfiki pracy Towarzystwa Jezusowego w prowincji należy walka z wszelkimi przejawami ubóstwa, tak o charakterze materialnym, jak i kulturowym, np. z analfabetyzmem. Na terenie prowincji kilku ojców na stałe współpracuje z kościelnymi organizacjami charytatywnymi (np. "Caritas") i tzw. "organizacjami pozarządowymi" (ang. NGO) działającymi na rzecz potrzebujących, np. uchodźców. W Libanie kilku ojców opiekuje się emigrantami z Azji Południowo-Wschodniej. Jezuici w Syrii oraz Egipcie pomagają ośrodkom pomocy dla osób niepełnosprawnych. W Egipcie dodatkowo prowadzone są centra alfabetyzacji. W dwóch ubogich dzielnicach Aleksandrii założona została sieć szkół dla ubogich. Działania na tym polu stwarzają jezuitom oraz ich współpracownikom możliwość spotkania i współpracy z muzułmanami oraz chrześcijanami różnych obrządków. Wspólna walka chrześcijan i muzułmanów z ubóstwem jest okazją do nawiązania z wyznawcami islamu tak zwanego "dialogu działania", którego celem jest tworzenie bardziej obywatelskiego społeczeństwa. Tego typu działalność jest też okazją do praktycznego budowania jedności między chrześcijanami różnych wyznań, czyli ekumenizmu.
Dialog międzyreligijny i międzywyznaniowy (ekumenizm) przejawiający się wielowymiarowymi kontaktami z muzułmanami oraz braćmi odłączonymi stanowią piątą dziedzinę, w którą obecnie w sposób szczególny zaangażowani są bliskowschodni jezuici. Temu zaangażowaniu towarzyszy stała refleksja, której owocem są publikacje pomocne tak w kontynuowaniu dialogu religijnego chrześcijan z muzułmanami, jak również pogłębianiu jedności wśród chrześcijan.
Warto w tym miejscu podkreślić, że po Soborze Watykańskim II papieżom, a w szczególności Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II bardzo zależało na pogłębianiu dialogu z muzułmanami i odzyskaniu jedności z Kościołami arabskich chrześcijan. Pokazała to dobitnie milenijna pielgrzymka Jana Pawła II do Ziemi Świętej. W tej dziedzinie, ze względu na szczególną więź misyjną jaka łączy każdego Biskupa Rzymu z Towarzystwem Jezusowym, papieże zwykli mieć duże oczekiwania wobec jezuitów, zwłaszcza tych, którzy poprzez pracę misyjną na Bliskim Wschodzie mają bezpośredni i żywy kontakt zarówno ze światem islamu, jak i z chrześcijanami arabskojęzycznymi.

Polscy jezuici w Prowincji Bliskiego Wschodu
Towarzystwo Jezusowe powstało jako zakon apostolski, stąd jednym ze specyficznych zaangażowań jezuickich są misje "zagraniczne" (słowo "granica" należy rozumieć nie tylko w jego wąskim znaczeniu). Z tego względu polskie prowincje wysyłają misjonarzy do różnych zakątków świata. Jest pewnego rodzaju tradycją, że bogate w powołania prowincje jezuickie mają swoje priorytetowe regiony misyjne, do których wysyła się jezuitów na misje.
Od kilku lat takim regionem dla Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej stał się Bliski Wschód. Według katologu prowincji z 2005 roku pięciu polskich jezuitów z Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej pracuje na misjach bliskowschodnich. W Egipcie jest ich aktualnie trzech: o. Wiesław Gontarz, o. Ryszard Wtorek i o. Marek Cieślik. Jakkolwiek dla o. Wiesława i o. Ryszarda pierwszy kontakt z Egiptem miał miejsce już w roku 1988, to pracę apostolską podjęli oni od roku 1996, o. Marek natomiast rozpoczął pracę misyjną w roku 2004. W Syrii od kilkunastu lat działa o. Zygmunt Kwiatkowski. Piąty "bliskowschodniak" to ks. Andrzej Gryz, który w Rzymie kontynuuje studia teologiczne.
Charakter pracy polskich jezuitów jest w dużej mierze uzależniony od umiejętności posługiwania się językiem arabskim. Po dwuletnich studiach każdy z kandydatów do pracy w środowisku arabskojęzycznym lepiej lub gorzej zna ten niełatwy język. Jego dostateczna znajomość pozwala w miarę normalnie pracować duszpstersko. Po studium arabskiego, każdy z jezuitów, w zależności od miejscowych potrzeb, wykształcenia oraz osobistych uzdolnień, zostaje oddelegowany do odpowiedniej pracy duszpsterskiej.
I tak o. Zygmunt pracuje w Syrii jako duszpsterz WŻCh, ruchu kształtującego życie duchowe dorosłych chrześcijan, będąc równocześnie duszpsterzem Polaków mieszkających w Syrii. Z kolei o. Wiesław jest w Egipcie krajowym duszpsterzem ruchu eucharystycznego dla młodzieży oraz ojcem duchownym uczniów w jednej ze szkół College de la Sainte Famille. O. Marek jest socjuszem (asystentem) magistra nowicjatu. Funkcję tę łączy z wykładaniem teologii w Katolickim Seminarium Koptów oraz Katolickim Instytucie Katechetycznym. O. Ryszard pracuje jako ekonom w administracji College de la Sainte Famille w Kairze oraz pełni funkcję ministra w jezuickiej wspólnocie rezydującej w kolegium. Opiekuje się też duszpstersko polonią kairską.

Tak oto w wielkim skrócie prezentuje się działalność Towarzystwa Jezusowego na Bliskim Wschodzie, w której od kilkunastu lat uczestniczą polscy jezuici, przyczyniając się do wzmacniania więzi pomiędzy tak bardzo odmiennymi kulturowo arabskim Bliskim Wschodem i Polską.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz