niedziela, 13 maja 2012

Historia Misji - cz. 4 - Chrześcijańskie władanie

            Chrześcijaństwo u schyłku Cesarstwa Rzymskiego odniosło spektakularne zwycięstwo nad wierzeniami pogańskimi. Początkowo jedynie równouprawniona, z czasem stała się religią panującą, a w końcu IV w. n. e. za panowania cesarza Teodozjusza religią państwową. Niczego nie mógł zmienić tu fakt powrotu do pogaństwa cesarza Juliana nazywanego Apostatą i chwilowy nawrót do prześladowań. Dawne wierzenia czekała powolna lecz nieubłagana śmierć. Sam władca miał przed swoją śmiercią wypowiedzieć słynne zdanie: Galilejczyku, zwyciężyłeś! co było podsumowaniem plonów polityki tego ostatniego reformatora pogaństwa. Najpierw odebrano władzy cesarskiej charakteru boskiego choć uważano go za bożego pomazańca i wymagano przestrzegania ceremoniału dworskiego. Następnie przyszła kolej na zniesienie tytułu najwyższego kapłana przez władcę, odmowę subsydiowania kultu pogańskiego, usunięcie z budynku senatu posągu boginii Wiktorii oraz niszczenie świątyń i monumentów poświęconym pokonanym bóstwom. Na ich miejsce stawiano nowe kościoły, pomniki, pamiątkowe groby. Wiara chrześcijańska dosięgła każdego zakątka Imperium Rzymskiego, a działalność misyjna miała skutki znakomite. Odniesiono również niebagatelne sukcesy poza granicami państwa w postaci udanej akcji chrystianizacyjnej wśród German choć było to umniejszone przez fakt przyjęcia przez nich wiary w wersji ariańskiej propagowanej przez biskupa Wulfilę. Poza chrześcijaństwem pozostawali jedynie przedstawiciele bogatych rodów arystokratycznych, Żydzi i niektóre plemiona germańskie. Pozostawały pewne enklawy pogańskie na terytorium Egiptu i Syrii wywodzące się z tradycji ruchów politycznych wrogich Rzymowi jako takiemu.