wtorek, 11 września 2012

Chiny

Historia

Dzieje misji w Chinach znane byly jezuitom polskim XVI w. z drukowanych w Rzymie Litterae Societatis Jesu. Najciekawsze doniesienia o Chinach przetlumaczyl z wloskiego Szymon Wysocki Nowiny abo dzieie dwuletnie z Japonu i Chiny (Kr 1611). Wielu polskich jezuitów zglaszalo chęć pracy misyjnej w Chinach, ale w XVII w. tylko trzech zrealizowalo swoje plany.
Andrzej Rudomina (Lu Ngan tö, Pan Sze) pracowal w Chinach od 1626. Już podczas nauki języka chińskiego dla misjonarzy europejskich w Kiating, w prow. Nankin, zapadl na gruźlicę pluc. Ulożyl po chińsku dwa dziela ascetyczne: 1. Osiemnaście obrazów serca /o cnotach i wadach/, 2. Dziesięć obrazów czlowieka pracowitego i leniwca. Prawdopodobnie bral udzial w konferencji w Kiating w 1627, na której rozważano, jak po chińsku używać nazwy Bóg. Pracowal następnie w prowincji Fukien, a od 1630 w Fuczou. Tam też zmarl w 1632.
Jan Mikolaj Smogulecki, z wyksztalcenia matematyk, przybyl do Chin w 1645. W Kiang nan i Hangczou nauczyl się języka chińskiego i przyjal nazwisko Mu Ni ko. Mimo walk Mandżurów z dynastia Ming i panujacego glodu apostolowal owocnie w Fukien 1648-51. Gdy nastaly spokojniejsze czasy, przeniósl się do Nankinu, gdzie zaslynal jako matematyk i astronom. Jego uczeń Lie Fong tsu wydal pod nazwiskiem Smoguleckiego dwa dzielka astronomiczne. Nowy cesarz z dynastii mandżurskiej Szi tsu wezwal go w 1653 do Pekinu i dal mu żelazny list, z którym Smogulecki wędrowal po różnych prowincjach chińskich, gloszac wszędzie wiarę Chrystusa. Wracajac z wyspy Hai nan do Kantonu, zmarl w Tschao king fou w 1656.
Michal Piotr Boym przybyl w 1645 na misje do Tonkinu, a następnie na wyspę Hai nan, gdzie przybral nazwisko Pu Czejuan Mi ko. W 1650 zostal wyslany na dwór cesarza Jong li do prowincji Kwangsi, by pomagać Andrzejowi Köfflerowi. W tym czasie dynastia Mingów dogorywala, ustalala się zaś dynastia mandżurska Tsingów. Wprawdzie cesarz Jong li nie przyjal chrztu, ale katolicka zostala część jego rodziny. Katoliczka cesarzowa Helena, chcac oddać cześć papieżowi pod koniec 1650, wyprawila Boyma jako swego posla do Rzymu, gdzie misjonarz stanal w 1653. Podczas pobytu w Rzymie wydal Boym relację o misjach chińskich Breve relazione della Cina (wydana po polsku przez Juniewicza w Listach różnych). Spośród innych dziel Boyma uznaniem cieszyly się: Flora Sinensis (W 1656), Clavis medica (1664) i mapa Chin. Podczas powrotu w 1656 i pobytu w Goa, granice Chin byly już ściśle zamknięte, a sami jezuici nie mogli się przyznawać do misji Boyma. Misjonarz wyczerpany niepowodzeniami zmarl w 1659 opuszczony niemal przez wszystkich.
W drodze do Tonkinu na misje chińskie zginal 26 I 1646 na skutek rozbicia okrętu Jan Lewicki, urodzony na Podlasiu. Wstapil do zakonu w Rzymie w 1632 i należal do Prow. Rzymskiej.
Po śmierci Boyma nie bylo polskich jezuitów w Chinach, ale pamięć o Polakach byla w Chinach żywa. Świadczy o tym list Jana III Sobieskiego do Ferdynanda Verbiesta SJ w Chinach, pisany z okazji zwycięstwa pod Wiedniem. W opinii jezuitów zachodnich Polska i Rosja mogly w tym czasie stanowić najlepszy szlak dla misjonarzy udajacych się z Europy do Chin; podejmowano w tej dziedzinie osobne inicjatywy. Niepowodzeniem skończyly się wysilki Ignacego Franciszka Zapolskiego i Konrada Terpilowskiego, którzy próbowali udać się droga ladowa przez Syberię na misje wschodnie, ale zawsze na przeszkodzie stawal sprzeciw cara. Wielkie zaslugi dla historii misji chińskiej oddal Tomasz Ignacy Dunin Szpott, penitencjarz polski w Rzymie 1688-1710. Zebral on bogate materialy dotyczace dziejów misji (Collectanea historiae sinensis) zachowane dziś w ARSI. Dunin Szpott przesylajac do Polski kopie swoich dokumentów, propagowal w Prow. Polskiej i Litewskiej dzialalność jezuitów chińskich. Niestety, jezuici polscy nie podjęli już udzialu w misjach chińskich. Wprawdzie w 1706-32 pracowal w Chinach Jan Chrzciciel Bakowski, Polak, ale należal on do Prow. Austriackiej.
Kontakty między jezuitami bialoruskimi i misjonarzami chińskimi (m. in. Franciszek Bourgeois) zostaly nawiazane w 1782. W 1792 zaplanowano wyslanie ekspedycji misyjnej z pomoca dwór Katarzyny II. W tej sprawie jezuici pertraktowali z dworem w Petersburgu. Caryca zapewnila utrzymywanie od 6 do 8 jezuitów, którzy równocześnie byliby przedstawicielami dworu petersburskiego i zabiegali przede wszystkim o rozwój kontaktów handlowych i kulturalnych obu krajów. Misja nie doszla wówczas do skutku. Druga próbę wyslania misjonarzy do Chin podjęto w l. 1804-10. Wyznaczono wówczas na misję Jana Grassi, Norberta Korsaka i Jana Stürmera, wybitnych matematyków i fizyków polockich. Ponieważ droga ladowa z Polocka do Pekinu wydawala się ciagle niemożliwa, misjonarze zaopatrzeni w instrumenty matematyczne, fizyczne i astronomiczne wyruszyli 14 I 1805 z Polocka i 28 IX 1805 dotarli droga morska do Lizbony. Misja nie doszla jednak do skutku, ponieważ Kongregacja Propagandy Wiary nie wystawila misjonarzom jako jezuitom swojej delegacji. Zakon bowiem nie zostal jeszcze na świecie wznowiony.
Współczesność
W 1989 udali się na Tajwan klerycy: Jan Konior i Artur Wardęga. Po kilkuletniej nauce języka i studiach teol. w Taipej 1992-95, uzupelniaja studia teol. w Rzymie (Konior) i Paryżu (Wardęga).
Zobacz też
  1. Ref. L. Grzebień, Duchowieństwo s. 260-261; B. Natoński, Polscy jezuici jako misjonarze w Chinach. NSpr 1988 s. 258-261; Tenże, Polscy jezuici jako misjonarze w Chinach. W: Kościól w Chinach. Pieniężno 1988 s. 32-36; ATJKr 845 II 2627, 94 (List A. de Poirot z Pekinu, 1 IX 1802).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz